niedziela, 10 czerwca 2012

Artdeco...baza pod cienie...moja opinia...

   Witam Was serdecznie w niedzielne popołudnie!
  Kochane te bazę testuję od dawna, praktycznie każdego dnia towarzyszy mi podczas tworzenia makijażu. Obecnie nie wyobrażam sobie cieni do powiek którym nie towarzyszy ta baza. Teraz są partnerami w mojej kosmetyczce na długie lata. Dostałam ja w ramach współpracy z drogerią NOCANKA. Teraz również bardzo dziękuję panu Januszowi za możliwość testowania tego produktu. Bardzo dziękuję!!!
ARTDECO
Baza pod cienie.
 
Moja opinia:
Kochane z ta bazą zaprzyjaźnię się na długie lata. 
Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić że jest moim ulubionym produktem tego roku oraz nadchodzących lat. Czytałam opinie innych dziewczyn i wszystkie wychwalają ja pod niebiosa.
I  wiecie co dziewczyny miały rację.
Baza jest po prostu dobra i bardzo skuteczna.

Jestem nią zachwycona!!! 

Cienie bardzo długo się trzymają, nie rolują się ani nie odsypują. 
Nabierają intensywnego i wyraźnego koloru.
Na powiekach utrzymują się kilkanaście godzin.

Słoiczek o 5ml pojemności wystarczy na bardzo długo, 
ponieważ baza jest bardzo wydajna.
 Zaledwie niewielka ilość wystarczy by ją rozsmarować na powiekach.
Gdy się ją rozsmaruje za dużo baza zaczyna się rolować i ma się wrażenie, 
że staje się tłusta a cienie nałożenie na niej wyglądają nie efektownie.
By uzyskać ciekawy efekt należy nałożyć ją zaledwie drobinkę.
Wówczas spełnia swoją rolę w stu procentach.

Zapach jej jest perfumowany, choć bardzo świeży.
Zdecydowanie nie wyczuwalny po rozsmarowaniu jej na powiekach.

Pozostaje mi jedynie ją Wam polecić!!!
Na dzień dzisiejszy nie zamienię ją na żadną inną. 
Od producenta:
ARTDECO Eyeshadow Base Nawilżająca baza na powieki w cielistym kolorze, która zapobiega zbieraniu się cieni w załamaniach powiek.
Dodatkowo sprawia, że cienie lepiej się rozprowadzają, mają bardziej intensywny odcień 
i utrzymują się dłużej na powiece - stają się wodoodporne.
Opuszkiem palca równomiernie nakładaj cienką warstwą na całą powiekę.
 Skład: C11-13 Isoparaffin, Talc, Cera Microcristallina, Mica, PVP/Hexadecene Copolymer (VP/Hexadecene Copolymer), Polyethylene, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Bisabolol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Propylene Glycol, BHT, Glyceryl Stearate, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Parfum, Benzyl Benzoate, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, CI77491 (Iron Oxides), CI77492 (Iron Oxides), CI77499 (Iron Oxides), CI77891 (Titanium Dioxide). (21.05.2011)

   Zdjęcia nie odzwierciedlają intensywnego koloru cieni do powiek z brakiem bazy oraz z jej użyciem.
W górnej części zdjęcia cienie są nałożone bez bazy, i od razu widać, że cienie nie są wyraziste i brakuje im naturalnego koloru.  Natomiast w dolnej części cienie nałożyłam na wcześniej rozsmarowaną bazę Artdeco.
Cienie się nie osypały i nabrały bardziej intensywny odcień.
Cena: 25-30zł.
Pojemność: 5ml.
Dostępność: Drogerie 

22 komentarze:

  1. Miałam ją 4 razy z rzędu. Niestety za każdym razem baza po czasie wysychała i robiła się twarda jak skała mimo iż była szczelnie domknięta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, od razu sprawdziłam czy ja szczelnie zamknęłam. Dziękuję za wskazówkę.

      Usuń
  2. nie miałam z nią do czynienia nigdy

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie używam cieni, ale tak dużo słyszałam o tej bazie :) musi być świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. używam z Inglota i Hean, tańsze i dobrze się spisują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę bazę już od 1,5 roku. Ostatnio rzadko jej używam, bo zauważyłam że cienie na niej nie wyglądają tak dobrze jak w pierwszym roku używania. Może już zbliża się jej czas.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele dobrego czytałam o tej bazie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. szczeze nie uzywam bazy bo zadko maluję powieke :) ale widać na tych zdj po nizej, ze są takie bardziej zywe i jakby bardziej sie mienily :)buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Też ją mam i bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  9. Olejek rycynowy najlepiej mi sie zmywa szamponami Farmona Herbal Care (skrzyp polny, żeń szeń, brzozowy, miłorząb japoński) różne rodzaje oprócz rumiankowego, bo mam ciemne włosy a rumianek bardziej do jasnych włosów pasuje. Niewielka ilość tego szamponu i b.dobrze wszystko zmyje. Zawsze nakładam 2 razy na włosy szampon.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze jej nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. mam i uwielbiam, stosuję codziennie od listopada i zużycie jest minimalne. nie wysych i nic się z nią nie dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  12. wstyd się przyznać ale nie mam żadne bazy :) ale też nie często maluję się cieniami więc jestem usprawiedliwiona. jednak mimo to za jakąś się rozglądam już dłuższy czas :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam tej bazy, ale na zdjęciach widać różnicę. Cienie są bardziej wyraziste.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja używam z essence, wczoraj dodałam u siebie wpis, tez jest całkiem niezła.

    I Katrinne zapraszam do mnie, będzie mi milo jeśli zaobserwujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. czyli.... że to jednak prawda że jest fajna. Ja się jednak skuszę na Hean jak wykończę moją z Ingrid :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi się moja baza kończy, tą mnie zainteresowałaś;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zastanawiałam się nad kupnem tej bazy, i chyba ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...