Kochane podsumowanie miesiąca musi być. Z każdą chwilą żegnamy stary rok by za chwilę powitać Nowy ten 2013. Mam nadzieję, że choć zawiera liczbę 13 to będzie dla mnie i dla Was zdecydownie lepszy. Czego sobie i Wam bardzo mocno życzę. Mimo tego tradycja podsumowania miesiąca musi być, więc Projekt Denko również.
Choć nie udało mi się zużyć tyle produktów ile chciałam to i tak jestem dumna, że już znikają z mojej półki. Mam jeszcze ich sporo, które zalegają i czekają na zużycie końcówek. Może
Choć nie udało mi się zużyć tyle produktów ile chciałam to i tak jestem dumna, że już znikają z mojej półki. Mam jeszcze ich sporo, które zalegają i czekają na zużycie końcówek. Może
w styczniu Projekt Denko będzie bardziej obfity w puste opakowania.
W szczególności męczyłam krem nagietkowy z Ziaji, był tłusty i bardzo gęsty. Rozsmarowanie na ciele sprawiało problem, krem dosłownie się mazał. Stosowałam go na brzuch, uda i łydki. Zdecydowanie już go nie kupię.
Dwa słoiczki umilały mi kąpiel aż sześć razy. Nie rozpuszczał się w wodzie, powodując uniesienie się zapachu w całej łazience. Za sam zapach już go bardzo lubię. Na ciele pozostawał śliski osad, który trzeba rozsmarować po wyjściu z wanny.
Recenzja: Tutaj.
Krem Nagietkowy dla cery normalnej, suchej i wrażliwej.
Krem jest bardzo tłusty, i mega mocno pachnie nagietkiem. Jeśli lubicie taki zapach to jest to krem dla Was. Na szczęście udało mi się go zużyć.
Czy go kupię ponownie? NIE
Regeneracyjny krem do rąk. Uwielbiam go za stan moich dłoni po jego zastosowaniu. Ładnie pachnący, tani biedronkowy produkt.
Czy go kupię ponownie? TAK
Płyn miceralny, oczyszczenie twarzy.
Skuteczny, delikatnie pachnący, nie podrażniający mojej skóry.
Idealnie usuwa makijaż, lecz niestety nie radzi sobie z elaynerem.
Zmywacz do paznokci
Jego nie muszę przedstawiać, doskonale go znacie.
Jutro kupię zamiennik.
Porzeczkowy balsam do ciała.
Cudownie pachnie porzeczką, choć jego konsystencja jest biała.
Recenzję znajdziecie Balsam do ciała.
Czy go kupię? Zdecydowanie TAK
Naturia Odżywka zawierająca miód i cytrynę.
Cudny zapach, idealnie rozczesuje się po niej włosy. Niestety po zużyciu kolejnego opakowania nie zauważyłam poprawy stanu włosów.
Czy ją kupie ponownie? TAK
Kolor: Palona kawa
Jak dla mnie idealna i bardzo tania. Kosztuje około 5zł. Pokrywa siwe włosy i nadaj im piękny głęboki kolor. Nie wysusza włosów i nie powoduje podrażnień.
Czy kupie ją ponownie? TAK
Szampon intensywne odżywianie dla włosów delikatnych.
Kupiłam go w zestawie z odżywką z tej samej serii za jedyne około 6zł. Na dzisiejszy dzień spodziewałam się łatwiejszej możliwości rozczesania włosów po umyciu. Niestety bez odżywki nie było to możliwe.
Czy go kupię ponownie? NIE
Zmywacz z bebeauty,moim zdaniem bezkonkurencyjny;)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię farby z Joanny, co prawda siwych włosów jeszcze nie mam, ale ogromnym plusem jest dla mnie fakt, że kupując paloną kawę po koloryzacji mam na głowie piękny, głęboki brąz, a nie czerń jak to często bywa...
OdpowiedzUsuńfaktycznie tak jest, choc moja babcia twierdzi że kolor jest coraz ciemniejszy.
UsuńWażne że z czymś dobrnełaś do denka :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? :)
Gratuluję denka.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mialam okazji uzywac żadnego z wyzej wymienionych produktów.
widze znow biedronkowe rzeczy ;-) gratuluje zuzyc!
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale ta odżywa z Joanny mnie kusi:) Chyba się na nią skuszę niedługo:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zmywacz do paznokci! :) służy mi zawsze bardzo bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze mam ten zmywacz ;P zapraszam na swoj blog http://madziakowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa nie jestem zadowolona z tego zmywacza do paznokci z biedronki - NAITLY zostawial na moich paznokciach osad i strasznie były przesuszone po nim, zawiodłam się na nim.
OdpowiedzUsuńFajne te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńhttp://colorfullifeteen.blogspot.com/
Ten zmywacz z Biedrony jest na mojej liście zakupów od jakiegoś czasu, na pewno niedługo zakupię ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny. Oczywiście możemy obserwować :D
Wzajemna obserwacja- chętnie :)
OdpowiedzUsuńDodaję i zapraszam ponownie
http://secondhanddesigner.blogspot.com
A ja właśnie nie lubię zmywacza z biedronki. Zapach mnie odrzuca
OdpowiedzUsuńBalsam z Joanny bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńKupię na pewno :P
Lubię ten Balsam z Joanny :)
OdpowiedzUsuńMam ten krem nagietkowy, ale nieperfumowany.
OdpowiedzUsuńZmywacz do paznokci - mega! :)
Farba do włosów super jak za taką cenę.. Jak farbowałam jeszcze włosy to tylko jej używałam. Tania i nie spłukuje się szybko w włosów :))
Spore to Twoje denko, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku kochana :)
OdpowiedzUsuńUżywam tej samej farby od ponad roku ;) jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFarby z tej serii Joanny są naprawdę dobre!
OdpowiedzUsuńKiedyś zmazywacz z biedronki był no.1 do czasu aż zaczął mi przesuszać paznokcie:( A z tego co wiem to chyba nie ma go już w ofercie biedronki zastąpili go takimi z pompką.
OdpowiedzUsuńSuper blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na tuerica.blogspot.com oraz do obserwowania
pozdrawiam
A tak liczyłam na ziajkę,znaczy szampon. Fajne produkty.
OdpowiedzUsuńduże dno:) też lubię zmywacze z Biedronki
OdpowiedzUsuń