Kochane nie wiem czemu ale posty z Projektem Denko stanowią dla mnie największą trudność w ich tworzeniu. Brak systematyczności miesięcznej sprawia, że jeszcze dwa pudełka niewielkiej już wielkości zalegają za szafka i czekają na ich publikację. Mogłabym je połączyć w jeden post to by było stanowczo za dużo produktów do pokazania. Dziś część z nich Wam zademonstruję. Są to produkty, które już dawno zostały zdenkowane do samego dna lub po prostu skończyła się im data warzności. Wiele z tych produktów miało swoje pięć minut na blogu po przez post z recenzją. Kolejne Denko postaram się by było na początku przyszłego miesiąca by Was nie zanudzić.
Żele z Lirena - Tutaj...Borowina Suplphur -Tutaj...
Wazelina z Ziaji - Tutaj...
Balsam do ciała z Soraya - Tutaj...
Krem do rąk z Enchantuer - Tutaj...
Zmywacz w żelu do paznokci z Denegal - Tutaj...
Wow, ale tego dużo. I widzę wiele znanych mi kosmetyków, np. grejpfrutowy peeling Joanny albo maska Pilomaxu :)
OdpowiedzUsuńjak dużo :)
OdpowiedzUsuńIle pustych butelek, ciekawa jestem gdzie to trzymałaś :)
OdpowiedzUsuńW piwnicy w kartonowym pudełku.Na szczęście zawartość tego zdjęcia znajduje się w kontenerze z plastikiem. Zakrętki oczywiście za myszkowałam w szafce.
Usuńoooo to żeś poszalała!!
OdpowiedzUsuńłoooo szalona :D a jeszcze jeden post ma być, sporo!:D
OdpowiedzUsuńKochana ja tam mam trzymam w półce kończące się produkty. Teraz postanowiłam z tym skończyć, czas na odświeżenie szafek. W szczególności wzięłam się za próbki.
Usuńo jaaa ale ogromniaste denko!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa postawiłam sobie cel na rok. Pojawiają się regularnie. W grudniu postaram się z nich rozliczyć ;)
OdpowiedzUsuńWow,sporo tego :)
OdpowiedzUsuńOooo ;) Lubię oglądać denka :) Trochę tego zużyłaś :)
OdpowiedzUsuńNo kochana, szalejesz! :D Ja nigdy nie robiłam projektu denka, zastanawiam się ile ja zużywam kosmetyków w ciągu miesiąca ;)
OdpowiedzUsuńale dużo ;)
OdpowiedzUsuńDuże zużycia :) Ja nie robię projektu denko, jednak w ostatnim czasie też wykończyłam wiele kosmetyków i wyrzucałam całą reklamówkę pustych opakowań :)
OdpowiedzUsuńdenko robi wrażenie potężne
OdpowiedzUsuńLink np do wazeliny nie działa. ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie linki nie działają. Pisałam w tej sprawie do wyższych władz by to nareperowali.
UsuńNiestety wciąż nie działają.
o jacie ileż tego wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńSpora ilość zużytych kosmetyków. Większości niestety nie znam.
OdpowiedzUsuńŁooo, ale pustych opakowań! ;)
OdpowiedzUsuńAle pocisnęłaś tym kosmetykom, mi przydałoby się takie denko, żeby zacząć uszczuplać moje zapasy :P
OdpowiedzUsuńo kurcze :) mega gigantyczne denko :)
OdpowiedzUsuńWow! przyszalałaś:) Ja robię zdjęcia w miarę regularnie, ale z publikacją u mnie jest gorzej:) ale chociaż śmieci regularnie się pozbywam:)
OdpowiedzUsuńOgromna ilośc, no ale to kilka miesięcy, nie ma się więc co dziwic ;) buziaki, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńo wow, spore denko! :)
OdpowiedzUsuńłosz :) dużo tego :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś :-)
OdpowiedzUsuńSporo! U mnie po wakacjach denkowanie ruszyło z kopyta :)
OdpowiedzUsuńOgromniaste denko ! Ja tez nie potrafię systematycznie dodawać denkowych postów :)
OdpowiedzUsuńMega denko :)
OdpowiedzUsuńile produktów! wow;)
OdpowiedzUsuńFakt, pisanie denka wymaga systematyczności i czasu, aczkolwiek ja bardzo lubię te posty.
OdpowiedzUsuńNiestety nie lubię denek, gdzie brakuje podsumowania produktu, a jest wyłącznie odnośnik do recenzji...
Wolę te, gdzie przy nawie jest odnośnik do recenzji, a później podsumowanie tego produktu.
Waxa też zdenkowałam właśnie :)
masa tego wszystkiego!!
OdpowiedzUsuńŁooo no to musiało swoje 'przeleżakować' :)
OdpowiedzUsuńCóż za zużycie :-0 Gdzie Ty,to wszystko przechowywałaś? :p
OdpowiedzUsuńUuuu :D ile kosmetyków
OdpowiedzUsuńUuuu, jaka ilość kosmetyków! Naprawdę robi wrażenie!! :)
OdpowiedzUsuń