sobota, 31 stycznia 2015

SheFoot...Peeling naturalny...Moja opinia...

Kochane dziś nadrabiam zaległości recenzjach. 
Na szczęście dziś mam wolny dzień, więc postaram się co nieco nadrobić. Zaległości mam dużo, ale systematycznie postaram się wszytko nadrobić. Dlatego też dziś korzystając z faktu, że jest sobota postanowiłam sobie zrobić małe spa dla stóp. Może i  Was namówić na ten dość przyjemny zabieg pozwalający nam cieszyć się pięknie zadbanymi stopami. Prezentowany produkt należy do grupy peelingów hipoalergicznych, więc podejrzewam że znajdzie on wśród Was wielu zwolenników.
Zapraszam na stronę główną producenta:
Pestki dyni, łupiny orzecha włoskiego i orzecha macadamia  są głównymi składnikami w tym peelingu. Drobinki nie są  ostre i nie ma możliwości zrobić sobie nimi krzywdy. 
Mimo, że są zatopione w brązowym żelu to i tak nie są w stanie usunąć martwego naskórka 
z naszych stóp. Moim zdaniem są one jednak zbyt małe, mimo rożnej wielkości by w stu procentach odświeżyć nasze stopy pozbywając się zrogowaciałej skóry. 
Dla osób potrzebujących drobnego peelingu stanie się wręcz idealny. Do stosowania dziennego jest idealny. Nawilżenie oraz  zmiękczenie oczywiście po zabiegu występuje, 
lecz mam wrażenie, że stopy stały się bardziej potliwe. Producent obiecuje, że ten produkt reguluje proces rogowacenia czego niestety nie zauważyłam. A szkoda bo bardzo na ten fakt liczyłam. Choć przyzwyczaiłam swoje stopy do konkretnego zabiegu peelingu raz w tygodniu, to użycie recenzowanego produktu przeze mnie również staje się bardzo pomocne. 
Zapach mnie troszkę zawiódł. 
Nie jest słodki, raczej cytrusowy. Aromat bardzo szybko się ulatnia i przestaje być wyczuwalny. Na szczęście opakowanie to duży plus. Tubka którą otwieramy na klik jest fajnym i bardzo higienicznym rozwiązaniem. Otwór przez który dozujemy jest idealnie dopasowany do konsystencji żelu.  Żel posiada rzadką konsystencję dlatego też wydobycie
 go nie sprawi nam żadnego problemu. Lecz trzeba z nim uważać bo potrafi bardzo szybko ześlizgnąć się z mokrej dłoni. Po wymieszaniu go z wodą zaczyna się pienić, co jest fajnym umileniem peelingu. Na szczęście Produkt jest hipoalergiczny i nie zawiera parabenów, barwników oraz syntetycznych składników peelingujących.
Cena natomiast bardzo odstrasza. Za pojemność 100 ml. musimy zapłacić około  20 zł. 
Mega dużo jak na peeling do stóp. 
 
      

13 komentarzy:

  1. miałam ten peeling i jak dla mnie był średni, taki dżemowaty :D

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię peelingi w formie żelowej więc myślę, że by mi się spodobał!

    OdpowiedzUsuń
  3. Za tą cenę mnie nie kusi :P

    OdpowiedzUsuń
  4. za słaby, ja potrzebuje do stóp mocniejszych zdzieraków...

    OdpowiedzUsuń
  5. No jak na peeling do stóp faktycznie może być troszkę drogi :( pozdrawiam, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym go przetestowała :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię peelingi do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie na swoją cenę powinien być mocniejszy, ja i tak nie przepadam za zelowymi peelingami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię żelowe peelingi więc ten by mi odpowiadał i zapach tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Twojej recenzji wyczytałam, że produkt ma raczej więcej wad niż zalet, więc raczej go nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...