A tak ładnie świeciło słonko, niestety właśnie przed chwilą schowało się za chmury. Szkoda...
Wracając z pracy wstąpiłam do drogerii i supermarketu. Pomyślałam sobie, że zacznę tydzień od małych raczej tanich zakupów. Kupiłam lakier do paznokci SENSIQUE FANTASY GLITTER nr. 213 jak wiecie kocham wszystko co ma w sobie brokat a ten lakier jest bardzo intensywnie zaopatrzony w błyszczące drobinki. Na balsam z JOANNY nawilżająco regeneracyjny się skusiłam ponieważ bardzo dużo słyszałam
o nim dobrego, wszystkie opinie wychwalały go pod niebiosa. Jest taniutki bowiem kosztuje 5zł. , oraz krem do rąk o pięknie intensywnym zapachu ULTRA SOFT ALOE VERA. Poprzednik się właśnie kończy i sięga już dna więc kupiłam następny tym razem w promocji za 1.70. Więc warto!!!
Też niedawno kupiłam ten balsam iiii zabieram się za testowanie. Mam nadzieję, że rzeczywiście jest tak dobry jak dużo osób uważa i że będziemy zadowolone ;)
OdpowiedzUsuńświetny początek tygodnia:)
OdpowiedzUsuń1,70?! OMG, mega sprawa ;) czekam na efekty :) Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
OdpowiedzUsuńładny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię robić zakupy w poniedziałek:)Ciekawa jestem tego balsamu z Joanny:)
OdpowiedzUsuńposiadam z tej samej serii odżywkę do włosów z rozmarynem i jestem średnio zadowolona ;c musisz powiedzieć jak się sprawuje ten balsam ;)
OdpowiedzUsuńna pewno dam znać, recęzja nie bawem...więc zapraszam.
Usuńja też zaczęłam początek tygodnia od zakupów, nie kosmetycznych tylko biżuteryjnych:)
OdpowiedzUsuńHmm ciekawa jestem jak będzie sprawował się balsam ;)
OdpowiedzUsuńładny masz lakier :)
OdpowiedzUsuńMam od niedawna ten balsam :) jestem już po pierwszych testach. Chyba znów się przekonam do odżywek bez spłukiwania.
OdpowiedzUsuńCzyli jest ok tak. Dziś go wypróbuje.
UsuńChcemy recenzje balsamu! :D
OdpowiedzUsuńFajny blog, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten balsam i miło go wspominam, ostatnio zakupiłam szampon z tej serii :)
OdpowiedzUsuńjasne, że obserwujemy! :)
OdpowiedzUsuńja już dodałam i liczę na to samo z twojej strony!
Już kliknęłam.
Usuńto chyba przez tą wiosnę, ciągle ktoś coś kupuje :D nawet taką sknerę jak mnie ostatnio ciągnie do kupowania :D
OdpowiedzUsuńTeż miałam zakupki w planach jednak obeszłam się smakiem, ponieważ nie było już upatrzonej torebki :(
OdpowiedzUsuńjasne! ja już dodałam, Twoja kolej:)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam i mimo iż nienawidzę jego konsystencji, dobrze nawilża włosy i ładnie po nim wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCo do fotek u nas akurat te zrobione były iphonem :P Canona posiadam w wersji 550d i dopiero uczę się robić zdjęć na manualu, ale jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie ;)
xo, A.
będziesz zadowolona z balsamu :D on po prostu działa i to za śmieszne pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację już po jednym użyciu zaczęłam go lubić.
UsuńPo użyciu balsamu czekam na Twoje refleksje. Zastanawiam się, czy kupić. :>
OdpowiedzUsuńObserwuję, oczywiście.
Jak tylko wypróbuje i będę wiedzieć coś więcej to na pewno dam znać.
UsuńJa zawsze robię zakupy w czwartek :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam wiele dobrego o tym balsamie do włosów ale nie mogę go znaleźć :/
OdpowiedzUsuńOj, ja nie cierpię brokatowych lakierów, a raczej ich zmywania :/ A kremy do rąk to moja miłość, muszę ciągle się czymś smarować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
PS. Właśnie trwa u mnie moje pierwsze rozdanie i jeśli ktokolwiek ma ochotę, to zapraszam :* http://pieknaodzawsze.blogspot.com/2012/02/rozdanie-po-raz-pierwszy-urodzinowe.html
ja ostatnio przekonuję się do brokatowych lakierów :D
OdpowiedzUsuńChyba też muszę zaopatrzyć się w ten balsam z Joanny - dużo o nim dobrego słyszałam.
OdpowiedzUsuńLakier ładny:)
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie to serum z joanny ;)
OdpowiedzUsuńmam szampon z tej serii, zapachu już nie mogę znieść a jeszcze połowa butelki :/
OdpowiedzUsuńa lakier fajny, tylko potem mi płatami schodził... :P
Mam ten balsam Joanny i średnio jestem z niego zadowolona. Niedługo zrobię recenzję na blogu :)
OdpowiedzUsuń