wtorek, 5 czerwca 2012

Eukaliptusowy żel chłodzący...Safira...moja opinia...

Witam Was kochane dziewczyny! 
   Właśnie znalazłam chwilkę by do Was zajrzeć. Muszę Wam powiedzieć, że tęsknie za ta stroną, w ciągu dnia niestety nie mam czasu by tu coś kliknąć. Szkoda mi chwil nie spędzonych z Wami, zdążyłam przez te sześć miesięcy się do Was przyzwyczaić. Na szczęście nie długo Boże Ciało więc więcej spędzę tu czasu, a dziś recęzja cudownie chłodzącego żelu który mi pomaga każdego dnia po ciężkim dniu pracy.
Safira
Cooling Body Gel 
Chłodzący żel do ciała
z olejkiem eukaliptusowym.

Zapraszam na stronę internetową Sariny. Podaję link poniżej...Safira
Moja opinia: 
Po pierwszym zastosowaniu byłam przerażona chłodem jaki ogarną moja nogi. Przez dłuższy czas straszliwe zimno, towarzyszące ukucie zimna sprawiało, że miałam ochotę pójść go zmyć. 
I wiecie co raz tak zrobiłam. 
W mieszkaniu było zimno, a mentol jeszcze bardziej powodował że chłód był nieznośni. 
Ku mojemu zaskoczeniu nie udało się go zmyć. Nawet po wyszorowaniu skóry gąbka wciąż czułam chłód na skórze. 
Oj było zimno!!!
Żel w 100% spełnił swoją rolę, już po chwili po nałożeniu na skórę zaczyna działać. 
Mimo mocnego uczucia chłody, moje mięśnie zdecydowanie odpoczywały. Miałam wrażenie, że stają się mniej spięte i zdecydowanie się rozluźniają.
Na drugi dzień mięśnie odczuły zdecydowaną ulgę.
  • preparat pielęgnujący
  • rozluźnia mięśnie 
  • usuwa zmęczenia po wysiłku fizycznym
  • daje uczucie odświeżenia ciała
  • działa relaksująco i odprężająco
  • zawiera olejki eukaliptusowy i licznych wyciągów z ziół
  • pielęgnuje i wygładza skórę
  • działa przeciwzapalnie i uśmierzająco
  • żel nadaje się do masażu
Pojemność: 250ml
Koszt: 23.90

19 komentarzy:

  1. o... nie lubię zapachu mięty ale brzmi fajnie, mam problemy ze skurczami mięśni łydek...ból jest niesamowity, na drugi dzień czuje, że moje nogi tak bardzo bolą jak bym miała kilkudniowe zakwasy... myślisz, ze pomoże mi ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem o czym mówisz :) Ja tak miałam po serum z firmy Eveline. Myślałam,że oszaleje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah ja tak samo..znalzlam w koszyku swoim i po kąpieli mysle sobie o posamruje się, a potem lezalam pod koldra i sie trzeslam :D

      Usuń
    2. tez tak mialam :))) pozdrawiam pa

      Usuń
    3. Mnie serum z eveline zupełnie nie chłodzi i nie wiem od czego to zależy że wy odczuwacie chłodek a ja nie :)

      Usuń
  3. efekt chłodzący jest fajny w upały, ale w chłodniejsze dni.... oj nie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zaciekawił mnie ten żel :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo właśnie szukałam na lato jakiegoś super - chłodzącego specyfiku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam mocniejszą wersję i po wysmarowaniu tylko samych kolan zawsze zamarzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A na popękane naczynka i ogólnie na nogi ze "skłonnościami" do żylaków będzie "pasował", jak myślisz ?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. OOO mam już pomysł na prezent dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W widze, ze Ty rowniez jestes w trakcie testowania tego zelu, polecam oczywiscie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Warto coś takiego mieć w szafce <3

    OdpowiedzUsuń
  11. A żel chyba zamówię dla brata który studiuje na awfie sportowcowi się przyda a dla mnie to za duże opakowanie.Szkoda że nie ma taki 100ml

    OdpowiedzUsuń
  12. Nice blog and nice body gel,it looks yummy:)

    I wonder if you would like to follow each other.

    Happy blogging.

    http://www.glossylala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Hey : ) Świetna notka .!!!
    Zaobserwowałam, liczę na to samo :3
    xoxoxo Dżula ; *
    dzulaiiika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...