niedziela, 29 czerwca 2014

Cleme...Oh la la...Mini lakiery...moja opinia...

Lakiery Oh la la Cleme
Podaję link do strony głównej:

Od producenta: Formuła lakieru jest łagodna dla płytki paznokcia, nie powoduje łamania i rozdwajania się paznokci.
Dzięki zawartości wapnia, regulatora PH oraz witamin A,E,C, nawilża i pielęgnuje paznokcie zapewniając im optymalne odżywienie.
Związki winylu i teflonu sprawiają, że lakier jest elastyczny i odporny na uderzenia oraz odpryskiwanie. Kompleks rozpraszający światło zapewnia idealny kolor pomalowanego paznokcia bez smug.
Nie zawiera szkodliwego toluenu, formaldehydu, kamfory i DBP.
Nie jest testowany na zwierzętach.

Moja opinia:
Kolorki pastelowe i dość jasne lecz mega długo utrzymujące się na paznokciach. 
Dziś i wczoraj już jest testowałam i powiem Wam szczerzę że trzy godziny spędzone w ogródku i ogrodzie warzywnym nie sprawiły by lakier odprysną. 

 Byłam mega zdziwiona jak zdjęłam z dłoni gumowe rękawiczki a moje paznokcie wciąż wyglądały perfekcyjnie. Zaskoczenie moje było wielkie nie dowierzałam własnym oczom. Nawet pokazałam je mamie by sama oceniła jak te maleństwa spisują się świetnie.
Jedynie kolorki wolałabym by były jednak bardziej intensywne.

 Jak dla mnie to są najtrwalsze lakiery pod słońcem. Lakiery znanych renomowanych  firm, które mam w szafce są daleko za Clame. 

Polecam je już dziś!!!
Jeżeli poszukujecie bardzo trwałych lakierów, to polecam właśnie te!!!


Tak chwaliłam je Tutaj dziś zdania nie zmieniłam.
Te maleństwa 5,5ml podbiły moje serce nie tylko swoją unikalną wiosenną barwą, ale również trwałością. Te oto maleństwa  podbiły moje serce, sprawiły, że zaczęłam na no wierzyć w trwałość lakieru, który utrzymuje się na paznokciach trzy lub cztery dni.
One po prostu są niesamowite. Takich lakierów chce się używać każdego szarego lub deszczowego dnia. Ona potrafią rozpromienić najbardziej pochmurny dzień. Pastelowe kolorki tego sezonu nadzwyczaj modne również i moje serce podkradły. Śliczne małe szklane buteleczki z niesamowitą zawartością w środku. Dla mnie jeżeli lakier nie odpryskuje na drugi dzień to jest już duży sukces, a te maleństwa pokazały mi że nie muszę sięgać po zmywacz co drugi dzień. Dla mnie to wielki sukces ponieważ zmywanie lakieru zaczęło mnie męczyć a jeżeli pozostawię paznokcie bez koloru to w szybkim czasie się wyłamią.
Niestety po dwóch dniach na końcówkach lakier zaczyna się ścierać. Mimo tego to nie jest problem. Wystarczy nałożyć kolejna warstwę lakieru, i gotowy. Na szczęście lakier nie odpryskuje, ani nie powoduje zaciemnienia płytki oraz jej rozwarstwienia. 
Smug również nie zauważyłam.   
Cena 4.50 zł. za takie maleństwa jest dość niska.
Ale ze względu na ich trwałość chętnie bym zakupiła kolejne lakiery z tej firmy.

A Wam jak się spisały te maleństwa?

Czy waszym zdaniem również zasłużyły na miano tych najlepszych?
  
Więc dla mnie stały się numerem jeden!


Antoinette - delikatny jasny błękit, który jest odpowiednikiem koloru nieba.
A tak kolorek prezentuje się na paznokciach. Jest wręcz cudny! 

Nicole - letni wiosenny kolorek przypominający letni powiew zapachu mięty.
Nadine - intensywna kolor szarości
Yvette - niesamowita barwa letniego lata. Mocny błękitny kolor. Mój ulubieniec.
Chloe - urocza intensywna barwa idealna dla nastolatek.
Wzornik pomalowałam jeden raz, byście mogły zobaczyć efekt po jednym pociągnięciu.

41 komentarzy:

  1. Ależ one mają piekne kolory,a już zwłaszcza ten róż przypadł mi do gustu:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie pozytywne kolorki;)
    wstyd się przyznać,że nie znałam ich do tej pory...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolorki, nawet szaraczek, chociaż nie przepadam za tym odcieniem na paznokciach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten niebieski jest BOSKI!

    zapraszam :)
    www.usasarah.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. KAżdy z tych kolorów jest piękny, ale niebieski wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kazdy z nich jest piekny i kazdy bym przygarnela, fajnie, ze tak dlugo sie utrzymuja na pazurkach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy o nich nie słyszałam, ale kolory wyglądają zabójczo!

    OdpowiedzUsuń
  8. mi przypadł do gustu Yvette :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, mi również Yvette najbardziej przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze tych lakierów, ale ten miętowy chce mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam całą kolekcję ;) ale na razie tylko Nadine wypróbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo wszystkie są takie piękne! Boskie.. Te kolorki :) W moim stylu! Choć wątpię by pobiły trwałością Essie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. przepiękne kolory! Szczególnie te dwa odcienie niebieskiego!

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne kolory a do tego długo się utrzymują, lakiery idealne! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystkie są bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow, mięta i róż, przecudne!

    OdpowiedzUsuń
  17. wszystkie kolorki ładnie wyglądają :) takie są nasycone

    OdpowiedzUsuń
  18. nadine jest obłedny !!!! róż tak samo ;) zrobiłabym nimi jakies geometryczne wzorki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wyglądają pięknie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne kolory! Z Cleme nie miałam jeszcze żadnego lakieru - muszę nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  21. turkus i ta miętka! :) piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolory są a prawdę śliczne :) Widzę,że z kryciem również nie jest najgorzej :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wszystkie piękne! a szczególnie Yvette :D

    OdpowiedzUsuń
  24. wszystkie kolory są extra!


    ps. a u mnie? FASHION IN B&W

    OdpowiedzUsuń
  25. kurcze zawsze jak wpadam do Ciebie na takie posty to mam ochotę od razu zmienić kolory na paznokciach :P piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo mi się podobają! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wszystkie są super tylko różowy najmniej mi się podoba

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...