Kochane moje! Już czas najwyższy by Katarina555 pełna parą się wzięła za fotografowanie swoich makijaży. Ostatnio z wielką chęcią upubliczniam swój wizerunek, a czym bardziej mnie chwalicie tym z większą ochotą to robię. Przecież każda z nas lubi jak nas chwalą i zachwalają oczy lub białe ząbki. Ja tez tak mam chyba się staje chwalipiętą ale to potwierdzają Wasze komentarze. Za które bardzo Wam dziękuję. I proszę o jeszcze. Dziś na pierwszy plan prezentuję paletkę cieni do powiek firmy Ingrid Cosmetics
Paletkę miałam możliwość wybrać sobie sama z całego asortymentu firmy. Wybrałam ją ponieważ coraz więcej eksperymentuje z makijażem, i z coraz to większą odwagą łącze kolory, których wcześniej unikałam.
Może paletka Beauty Five przełamała mój strach?
O tym dowiecie się poniżej!
Strona główna:
Fb:
Cienie do powiek Beauty Five
Doskonale pokrywają powierzchnie powiek
sprawiając, że stają się one aksamitnie gładkie i zyskują interesujący
wygląd. Kompozycja 5 cieni pozwala na wykonanie perfekcyjnego makijażu
oka.
Pojemność 5g
Waga 82g
Cena: 11,99 zł
Pojemność: 5g
Dostępność: Sklep On-line
Moja opinia: Tak kochane strach przed ciemnym fioletem został przełamany. Wcześniej unikałam aż tak mocnych kolorów na powiekach.
Zazwyczaj wybierałam beże, brązy, srebrne oraz szarości i złoto.
Dziś jako kilkuletnia blogerka zauważyłam, że moje priorytety się zmieniają na bardziej odważne i mocniejsze.
Paletka Beauty Five mnie do tego jeszcze bardziej przekonuje.
Moje kochane złote i brązowe odcienie w niej się znalazły. Dodatkowo dwa odcienie fioletku jaśniejszy i ciemniejszy do których podchodziłam dość sceptycznie obudziły moja makijażową ciekawość. Jedynie jaśniejszy fiolet był jedynie raz użyty, ponieważ moje oko w tym odcieniu prezentuje się jak o siniaczone.
Pozostałe kolory z resztą mega wydajne używałam dość często, a najczęściej podczas wieczornych wyjść.
Cienie są bardzo napigmentowane, bardzo perłowe. Posiadają przepięknie mieniące się drobinki, które rozweselają całą twarz, działając podobnie jak rozświetlasz. Aplikowanie ich nie sprawia żadnego problemu, idealnie się rozcierają, ponieważ nie są twarde. Sypkie również nie są bo nawet po dwóch godzinach nie osypały się. Za pomocą bazy Dr Ireny Eris utrzymywały się dość długo. Jest to ich największą zaletą, bałam się że jednak znikną
z powieki. Nic takiego się nie stało. Jak wiadomo po kilku godzinach poprawka makijażu by się przydała, ale nie jest potrzebna nawet po godzinie.
Paletka znajduje się w papierowym etui, sama w sobie jest plastikowa, koloru czarnego. Pierwsze próby otwarcia spaliły się na panewce, ponieważ trzeba nauczyć się ją otwierać. Moja zanim zatrzask się poluźnił sprawiała mi sporo problemu by je otworzyć. Może z tego względu bo bałam się o paznokcie, ale teraz otwieram ją bez jakich kol wiek trudności.
W paletce dołączony jest aplikator, którego do tej pory nie używam.W makijażu posługuję się pędzlami, więc aplikator jest mi zbędny. Natomiast lusterko jak najbardziej sobie chwalę
i często w nie zerkam.
Poniższe zdjęcia niestety nie oddają prawdziwego koloru cieni. Lampa mocno je rozjaśniła.
Fiolecik stał się mało widoczny, w rzeczywistości jest mega piękny.
Coraz częściej go używam ponieważ przy moich niebieskich oczyskach dodaje im głębi a oko poprzez to staje się bardziej widoczne.
Bardzo naturalne cienie:) Podobają mi się! Ale największą uwagę zwróciłam na Twoje.. świetne paznokcie, super kolor! :D
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje ta paletka :)
OdpowiedzUsuńte zdjęcia bez lampy mocno mnie zaskoczyły!
OdpowiedzUsuńW paletce cienie wyglądają na mega ciemne, a na powiekach dają tylko delikatny efekt.
Fajne zestawienia kolorów w paletkach.
OdpowiedzUsuńlubię blogerki, które pokazują swoje buzie, ale sama jakoś się wstydzę... wolę pokazywać elementy.
OdpowiedzUsuńświetne cienie i ślilczny makijaż z ich udziałem ;)
OdpowiedzUsuńale ładne kolory
OdpowiedzUsuńLubię połączenie brązów z fioletem, bardzo fajnie to wygląda, też mam niebieskie oczy i widzę, że fiolet rzeczywiście pięknie pogłębia spojrzenie:) Fajna niedroga paletka.
OdpowiedzUsuńja wchłaniam wszelkie napotkane fiolety ;)
OdpowiedzUsuńbardzo praktyczne zestawie kolorystyczne paletki ;)
Mi te brązy by przypasowały.
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, takie w moim guście.
OdpowiedzUsuńładny makijaż, podoba mi się ta paleta
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż :) brązowe cienie najbardziej mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńDo makijażu użyłaś tego ciemnego fioletu? Bo jakiś jasny wyszedł a w opakowaniu taki intensywny jest
OdpowiedzUsuńUżyłam ciemniejszego lecz na powiece stracił swoja intensywną barwę.
Usuńkocham ten Twój uśmiech :D
OdpowiedzUsuńPaletka sliczna!
OdpowiedzUsuńCo do makijazu mimo wszystko jest delikatny i subtelny. Bardzo mi sie podoba i idealnie kolorystyka pasuje do Ciebie!