wtorek, 3 czerwca 2014

Tydzień szczęścia...

   Nie wytrzymałam musiałam Wam go pokazać, przecież aż tak ślicznego zwierzątka nie można zatrzymać tylko dla siebie. Ma obecnie nie cały tydzień, jest płci męskiej i już potrafi dać kopniaka z kopytka.Pomimo słodkiej minki ma wiele siły, ciągle bryka lecz są takie chwile gdy można do niego podejść i podrapać do za uchem czy po brodzie. Łatek chciał się z nim zaprzyjaźnić lecz niestety nie ten gatunek. A wydaje się taki milusi...

26 komentarzy:

  1. O jakie małe, słodkie cudeńko <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozkoszny! A drugie zdjęcie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kochane zwierzątko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie ma duże oko:):) Słodki byczek:):) Ja u niego widzę uśmiech łobuza:):)

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ słodkość :) jeszcze chwila i będzie wielki i pewnie niebezpieczny :P

    OdpowiedzUsuń
  6. słodki cielaczek, śliczny i taki mini, a oczy ma wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski :) my mieliśmy już i byczka i krówkę :) Obecnie to już nasza Punia jest dorosłą Jałówką, ale tak ją z córcią rozpieściliśmy od małego, że jest cudowna i traktujemy ją niemal jak zwierzaczka domowego he he ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładny, u mnie pies zawsze dogryzał cielaczkom a potem szczekał na nie

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje dziecko zachwycone tymi zdjęciami ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A co to za rasa że jest brązowo-biały? Albo jakim nasieniem była pokrywana krowa :)? wiem to pewnie najdziwniejsze pytania na blogu kosmetycznym :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodki jest masz racie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku jakie ma słodziutkie oczka :) Aż chce się go przytulić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo jaki słodziak!!! Taki śliczny :)

    MSjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...