Co kochane dziś porabiacie, ja niedawno wróciłam z pracy wyszłam z Łatkiem na spacer, zjadłam obiad i biegiem z kawusią do Was. Znów natworzyły się zaległości, a tu już mamy luty. Więc zaczynam kochane oto mój Projekt Denko.
Dr. Irena Eris
Polinezyjski peeling do ciała
Z całego serca będę za nim tęsknić. Sam zapach strasznie ale to strasznie mi się spodobał. Bardzo przyjemy, orzeźwiający i długo utrzymujący się na ciele. Więcej o nim dowiecie się w poświęconym mu poście. Link poniżej.
Recenzja...Tutaj...
VERONA...Nawilżający krem do twarzy i ciała...pięknie pachnących pięć serii...
Krem kosztuje zaledwie 4zł. więc strasznie tani, a za taką cenę bałam się go stosować na skórę twarzy. Nakładałam go na ciało i w jedynie tej roli się sprawdza. Cudownie pachnący wanilią, którą tak bardzo lubimy. Spróbujcie, i uwierzcie mi że się nie zawiedziecie. Recenzja...Tutaj...
Płatki kosmetyczne Cotton
Jestem zdania, że na demakijażu nie potrzebuje drogich płatkó, jak i tak po jednym użyciu zostaną wyrzucone. Zazwyczaj używam płatków z Biedronki, ale tym razem skusiłam się na produkt Tesco.
Niestety rozdwajające się płatki nie są dla mnie. Nie polecam!
Mleczko kosmetyczne do twarzy...Safira
Cienie, puder, podkład dla tego mleczka to mały pikuś lecz niestety z tuszem i elaynerem raczej sobie radzi średnio. Niestety mnie rozczarował. Nie polecam! Dwadzieścia złotych za ten produkt na pewno bym nie zapłaciła. Produkt otrzymałam w ramach współpracy z Safirą. Recenzja...Tutaj..
Joanna
Color Naturia nr.242 Palona kawa
Tani, łatwa w aplikacji dojąca przepiękny kolor parzonej kawy.
Lecz ostatni raz jej użyłam, zdecydowanie czas na zmianę.
Około 5zł. więcej mnie nie zachęci do jej użycia.
Średnio sobie radzi z koloryzacją siwych włosów.
Lirene
Tonik nawilżająco-oczyszczający.
Moja skóra go polubiła, choć zazwyczaj staram się używać mleczek.
Tonik faktycznie w dużym stopniu oczyszcza skórę, ale czy nawilża?
Tego nie do końca jestem pewna.
Babydream
Olejek do kąpieli.
Zdecydowanie ma u mnie pozytywnego plusa. Bardzo często go używałam, i używać będę.
Olejek jest jednym z lepszych produktów tej firmy. Choć trzeba umiarkowanie go dawkować, ponieważ może się okazać że po wyjściu z kąpieli możemy mieć strasznie tłuste plecy od nadmiaru tego produktu.
Kupię go jeszcze nie raz.
Baybydream
Szampon dla dzieci.
Wiele z Was go chwaliło więc podczas promocji w Rossmanie postanowiłam go kupić, kosztował jakieś grosze ale to co robi z moimi włosami to jakaś porażka. Włosy staja się jak wata, splątane, szorstkie i piszczące jak mokra szyba - koszmar. Używam go do mycia pędzli, ponieważ jedynie do tego się nadaje.
Nivea Baby
Pielęgnujący płyn do kąpieli
Hipoalergiczny
Jeszcze nie wystawiłam mu recenzji na blogu, trochę tego żałuje ponieważ produkt nadający się do pozytywnej opinie. Niebawem mu taką napisze.
Ja szampon z Babydream też używam do mycia pędzli i mi też się skończył.Muszę się skusić na olejek :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu poszukuję kremów z Verony, ale znalazłam je tylko w sklepie internetowym. Szkoda :(
OdpowiedzUsuńKochana produkty Verony można kupić w Centrum Chińskim oraz w sklepach wszystko od 4 zł. Pozdrawiam.
UsuńMoje pędzle też się kąpią w Babydream, bo moje włosy go nie lubią :<
OdpowiedzUsuńBaybydream Szampon dla dzieci używam tylko od czasu do czasu, plącze włosy po umyciu
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego w powyższych produktów, ale kusi mnie nawilżający krem z Verony, a raczej jego waniliowy zapach :)
OdpowiedzUsuńmam to samo zdanie jeśli chodzi o szampon Babydream.
OdpowiedzUsuńSzkoda że ten szampon plącze włosy a miałam na niego ochotę:(
OdpowiedzUsuńsporo tego :P
OdpowiedzUsuńhmmm dużo tego zużyłaś:)
OdpowiedzUsuńJa wrócilam wlasnie z egzaminu z prawa karnego. Obserwuje! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szampon z Nivea jest bardzo delikatny i ładnie oczyszcza włoski :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy :):)
też w styczniu byłam skazana na te tescowe płatki i były do niczego, ale już ostrzę pazurki, bo w Biedrze Carea będą 2 + 1 za 5,55 :) na wakacjach kupiłam i nowe niebieskie i fioletowe i bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńja dziś wykończyłam szampon babydream - używałam go również do mycia pędzli, ale i do mycia włosów -tle, że łączyłam go z innym szamponem.
OdpowiedzUsuńSzampon BD się u mnie nie sprawdził. Tego olejku jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTAK, OBSERWUJEMY.
OdpowiedzUsuń--
Ja twojego bloga obserwuję, teraz Ty mojego .
Oliwkaaja.blogspot.com
kochana ja chyba nawet denka nie pokażę xd żal;p;p 3 produkty niecałe;D a baby dream nie mogę skończyć od pół roku:D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten tonik z Lirene
OdpowiedzUsuńMi też się właśnie skończył Babydream, ale to jeden z moich ulubionych szamponów więc na pewno go kupię w najbliższych dniach :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio w promocji ten tonik Lirene i mam na niego straszną ochotę, ale przeczytałam, że zawiera aloes i trochę się boję.
OdpowiedzUsuńco do farb z joanny, nie lubię ich :/ niestety- krótko trzymały się na moim włosach.
OdpowiedzUsuńuwielbiam oliwkę la dzieci a na szampon na pewno sę skusze
OdpowiedzUsuńBaby Dream<3
OdpowiedzUsuńObserwujemy :)
nic nie miałam z tej grupki.
OdpowiedzUsuńPaloną kawą farbowałam i było ok, ale bez szału. Szampon Babydream lubię, ale musowo nakładać na włosy odżywkę, bo efekt własnie taki jak piszesz..
OdpowiedzUsuńzaszalałaś widzę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ten szampon dla dzieci się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńSzampon uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńKiedy farbowałam włosy używałam tylko farb z Joanny i też palonej kawy :]
Ja również szamponu BD używam do mycia pędzli, ale ja go kupiłam właśnie z takim zamiarem. :)
OdpowiedzUsuńA ja szamponu z BD używam do zmywania oleju:)
OdpowiedzUsuńw sumie nie używalam żadnego z tych produktów, ale mam ochotę na olejek do kąpieli z Babydream:)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o wielozadaniowych kosmetykach Babydream - aż wstyd, że nie mam ani jednego! Czas na zmiany...:D
OdpowiedzUsuń