wtorek, 11 listopada 2014

Kosmed...Aloevit płyn do pielęgnacji włosów odżywczo-wzmacniający...moja opinia...

Kochane dziewczyny lubicie wcierki do włosów i skóry głowy? Jak tak to zapraszam na recenzję płynu do pielęgnacji włosów. Płyn ma za zadanie odżywić i wzmocnić włosy. Dodatkowo ma zapobiec ich wypadaniu. 
Czy tak się stało w moim przypadku?
 Zapraszam poniżej!
Zapraszam na stronę główną tej firmy.
http://www.kosmed.pl/images/kosmed.png
Płyn zawiera naturalne ekstrakty ziołowe z korzenia łopianu i aloesu, prowitaminę B5 (D - Pantenol), witaminy: A, E, F, H, B1, PP oraz kompozycję naturalnych olejków eterycznych. Polecany jest do wszystkich rodzajów włosów zwłaszcza delikatnych i cienkich. Dzięki zawartości substancji czynnych, witamin i wyciągów roślinnych działa wzmacniająco i odżywczo na cebulki włosowe. Systematycznie stosowany poprawia ogólny stan włosów, przywracając im naturalny wygląd i połysk.
Sposób użycia: Stosować 3-4 razy w tygodniu wcierając preparat w skórę głowy i włosy.
 Przed użyciem wstrząsnąć.
Preparaty te wzmacniają i odżywiają włosy. Dzięki działaniu obecnych w preparatach naturalnych składników, cebulki włosów są wzmocnione i odżywione. Stosując preparaty Aloevit  włosy stają się  mocne, lśniące i łatwo się rozczesują. Regularne stosowanie preparatów zapobiega wypadaniu włosów. Pozwala również pozbyć się łupieżu, łojotoku.
 Skład: Aqua, Ethanol(96%), Peg-35, castor oil, Polysorbate 20, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Retinyl Palmitate, Tocopherol, Inositol, Calcium Pantothenate, Linoleic Acid, Biotin.
Buteleczka szklana, z dość grubego szkła zaopatrzona w dozownik który jedynie jest nam pomocny przy dozowaniu płynu na dłoń. Zdecydowanie lepiej by się sprawdzał dzióbek, którym mogłabym bezpośrednio aplikować go na skórę głowy.
 Swoim kształtem i szatą graficzną przypomina mi Amol. Moja babcia często go używała i bardzo sobie chwaliła. Zawierał sporą ilość składników ziołowych i witamin. 
Ja jako młodsze pokolenie, zdecydowanie stawiam na wcierki do włosów. Kilka tygodni rozpieszczałam swoje włosy i skórę głowy płynem odżywczo-wzmacniającym. Z początku sceptycznie do niego podchodziłam ponieważ zawiera dużą ilość alkoholu, którego się bałam. Uważałam, że jak zacznę go stosować to wysuszy mi włosy jak i skórę i co wtedy?
Za każdym razem starałam się nie nakładać dużej ilości produktu, zaledwie umiarkowaną ilość. Na szczęście włosom nic nie dolegało, za sprawą jego użycia, choć nie zauważyłam by przestały wypadać. Nie stały się mega błyszczące i zdrowsze. Cebulkom na pewno płyn pomógł. Dobroczynne składniki naturalne ekstrakty ziołowe z korzenia łopianu i aloesu, prowitaminę B5 (D - Pantenol), witaminy: A, E, F, H, B1, PP oraz kompozycję naturalnych olejków eterycznych na pewno je wzmocniły, lecz na efekty podejrzewam, że będę musiała poczekać. Z łojotokiem nie mam problemów z łupieżem również nie.
Buteleczka 100ml za 8zł szybko sięgnęła dna.
Kuracja dobiegła końca. Na efekty będę czekać, choć podejrzewam że jedna buteleczka płynu nie zdziała cudów. Litr płynu kosztuje 80 zł, więc koszt spory. 
Jedne z nas powiedzą, że na zdrowiu się nie powinno oszczędzać, a kolejna część stwierdzi, 
że litr płynu również będzie stanowić za małą ilość by nasze włosy faktycznie nabrały chęci do życia.

16 komentarzy:

  1. Nie umiałabym całego litra zużyć :P chociaż 2 - 3 buteleczki można kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio przekonuje się do tego typu wcierek, może wypróbuję i tę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena mnie jakoś odpycha :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, szkoda, że jednak tak się ceni. Ale za jakość trzeba placic. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm nigdy nie próbowałam wcierek... ale ta kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja często coś wcieram. Lubię tego typu produkty, ale ta cena...

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaintrygował mnie ten produkt, nie miałam jeszcze odczynienia z taką forma kuracji do włosów. Przyznam że cena nie zachęca do zakupu ale kosmetyk kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. We wcierkach alkohol nie jest jeszcze taki zly, bo dzięki niemu usprawnia sie efekt transportu tego co dobre do środka przez skórę : )

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja za wcierkami nie przepadam, zwłaszczqa za ich aplikacją.

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda,ze cena jest taka wysoka

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja używam mgiełki z RADICALA i bardzo ją sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Póki co tylko używałam Jantara ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten płyn, ale niestety jakichś większych efektów jego stosowania nie zauważyłam :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...