Jeśli moja recęzja nie rozwieje wszystkich waszych wątpliwośći zapraszam na stronę Carmexu na FB. Oto link...Carmex
CARMEX
Plus
CLEAR
ultra hydrating lip balm
- Witamina E + nawilżająca ochrona aloesu
- Ścięta końcówka
- Filtr przeciwsłoneczny SPF 15
Informacje od producenta.
Wygładza.
Wygładza.
Przynosi ulgę.
Nawilża.
Modny wygląd nie
musi oznaczać rezygnacji z funkcjonalności. Dlatego właśnie opracowaliśmy
Carmex Moisture Plus - ultranawilżający balsam do ust. Jest on umieszczony w
eleganckim aplikatorze ze ściętą końcówką. Wygląda znakomicie, a działa jeszcze
lepiej. Zawiera witaminę E, aloes, masło shea i filtr SPF 15. Przenika przez
usta, nawilża je i chroni. Balsam należy nakładać pod lub na warstwę szminki. Jego błyszcząca faktura prezentuje się
świetnie i sprawia, że usta są miękkie, jędrne i gładkie.
ZASTOSOWANIE: Pomadka nawilżająca do ust z filtrem przeciwsłonecznym. Zapewnia tymczasową ochronę i ulgę spierzchniętym i spękanym wargom.
WSKAZÓWKI: Nałożyć obfitą przed wystawieniem na działanie promieni słonecznych oraz w razie potrzeby. Aby usunąć, zmyć wodą.
OSTRZEŻENIE: Wyłącznie do użytku zewnętrznego. Unikać kontaktu z oczami. Produkt nie nadaje się do stosowania u dzieci w wieku poniżej 3 lat. W wyniku wystąpienia podrażnień należy przerwać stosowanie.
Moja opinia
Carmen w sztyfcie jest pierwszym produktem jaki miałam
możliwość wypróbować, i jak na razie sprawdza się bardzo dobrze. Stosuję już go
od dawna i praktycznie większą połowę już zużyłam, szczególnie w ostatnich słonecznych
dniach często aplikowałam go pod pomadkę, czasami stosowałam go w pojedynkę na
usta. Aplikacja jak wiadomo jest bardzo łatwa, konsystencja balsamu jest bardzo
miękka, tym bardziej że ma ściętą końcówkę sztyftu, co zdecydowanie ułatwia
jego użycie. Uczucie chłodu jest zdecydowanie największą pozytywną zaletą tego
produktu, czasami mam wrażenie że powoduje uczucie mrowienia. Fajna sprawa! Utrzymuje się na ustach około godziny.
Zapach typowo jak z apteki, nie jest zdecydowanie jednym z
ładniejszych ale nie tylko to jest ważne. Właściwości ochronne oraz filtr SPF
15 przeważają nad wszystkim.
Również moim skromnym zdaniem cena jest za wysoka, 15 zł za
sztyft 2g to stanowczo za drogo.
nie używałam ;d
OdpowiedzUsuńJa mam carmex w słoiczku i jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, może z czasem wypróbuje.
UsuńNie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Carmex w sztyfcie, ale posiadam ten klasyczny sztyft ścięty na prosto i krótszy.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńMusze przyznac ze cena faktycznie jak za 2 g produktu jest stanowczo za wysoka;/
OdpowiedzUsuńJa osobiscie bardzo bym chciala wyprobowac ta wersje barwiona.
Też miałam okazję go testować ; p Również przyznaję, że cena jest wygórowana więc ciesze się że otrzymałam go w taki sposób. Ogólnie jestem z niego zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńmam w różowej wersji i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńmam zwykły Carmex i jestem zadowolona ;)) tylko ten zapach :/
OdpowiedzUsuńDokładnie...
Usuńja tez jeszcze nie;)
OdpowiedzUsuńświetny blog dodaję sie do obserwatorów i liczę na to samo!
OdpowiedzUsuńmalutko jej tylko 2 g !!!
OdpowiedzUsuńmaaaam, tylko różowy :)
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana
OdpowiedzUsuńJuż sprawdzam...
UsuńNie używałam, na razie jestem zachwycona Tisane :)
OdpowiedzUsuńJa używam aktualnie zwykłego Carmexa w sztyfcie, tego odpimpowanego jeszcze nie miałam, ale na pewno niebawem się na niego skuszę :) Zapach mi nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńgratki zapraszam do mnie na rozdanie obserwuję
OdpowiedzUsuńA ja na przekór wszystkim nie używałam jeszcze carmexa XD Wiem, niesamowite:P
OdpowiedzUsuńM.
nigdy nie miałam Carmexa, wstyd :D
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy.
OdpowiedzUsuńja podobnie jak Iwona też nie miałam nigdy Carmexa, ale jakoś mnie nie zachęca. Jestem wierna neutrogenie. :>
Pozdrawiam :)
Mam różowy, ale zdecydowanie wolę żółto-czerwonego klasyka w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic tej firmy:)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Już od dłuższego czasu spoglądam na niego w Rossmannie, jak będzie promocja to kupię.
OdpowiedzUsuń